Tak forma współpracy jest rzadko praktykowana, szczególnie w małych miejscowościach. Spotkałam się z wypowiedziami nauczycieli, że stosowali tę metodę w sytuacji kiedy dziecko niesystematycznie uczęszczało na zajęcia. Wtedy umawiali się z rodzicami w domu, ponieważ są to rodzice, którzy niechętnie odwiedzają szkolę. Nie są to wizyty, do których nauczyciele są zobligowani, są to bardziej prywatne relacje i prywatne zainteresowanie nauczyciela, który chciałby poznać środowisko rodzinne dziecka i na tej podstawie budować relację z rodzicami i pracę a dzieckiem.
prof. Jolanta Szempruch

Jeżeli jest to nauczyciel nauczania początkowego i chciałby dopytać nauczyciela przedszkola to jest to jak najbardziej wskazane. Może również nauczyciel przedszkola dopytać rodziców. Dzięki tym informacjom będzie wiedział jak wspierać dziecko w jego rozwoju i aktywność. Takie informacje dają nauczycielowi konkretne wskazówki jak organizować pracę z dzieckiem.
prof. Jolanta Szempruch

To jest ten problem młodych nauczycieli i czasami uchybienie uczelni, która nie zawsze przygotowuje młodych nauczycieli do pracy pedagogicznej. Pierwszym krokiem będzie rozmowa z Panią dyrektor i ustalenie wspólnej strategii. Kolejnym krokiem jest spotkanie z rodzicami i dokładne wyjaśnienie całej sytuacji. W takim spotkaniu powinien uczestniczyć dyrektor/dyrektorka przedszkola, to ona powinna przedstawić nauczyciela, jego zadania, powinna pokazać ją w jak najlepszym świetle, pokazać dlaczego powołała ją/jego na stanowisko wychowawcy. Sam nauczyciel powinien jasno przestawić rodzicom sposoby współpracy, które preferuje, własne oczekiwania - cele i zakres współpracy z rodzicami. Powinien również pokazać czego oczekuje od dzieci, czego oczekuje od rodziców, że liczy na pomoc rodziców. Ważne jest tutaj podnoszenie wiedzy rodziców i ich kultury edukacyjnej. Warto również zaprosić rodziców do przedszkola, aby obserwowali dzieci podczas zajęć, rodzice mogą czynnie uczestniczyć w lekcjach - np. czytać literaturę. Dobrym pomysłem będzie zaproszenie rodziców którzy reprezentują poszczególne zawody do prezentacji w przedszkolu. Nadchodzą święta - warto integrować rodziców w kwestii przygotowania do świąt, np. wspólne kolędowanie, przygotowanie do karnawału - aby rodzice czuli się potrzebni w przedszkolu, aby mieli swoją przestrzeń. Należy sprawić, aby rodzice traktowali nauczyciela jako eksperta w dziedzinie wychowania. Najważniejsze kwestie to: współdziałanie, zaufanie, partnerstwo, sojusz dla dobra dzieci. Pani nie może się bać rodziców. Warto przejrzeć i pobrać prezentację, która jest dołączona do e-konferencji, w której przedstawione ją konkretne pomysły.
prof. Jolanta Szempruch

Pytanie jest bardzo ogólne, ale spróbuję na nie odpowiedzieć. Na początku nauczyciel sam poznaje dziecko, obserwuje je i diagnozuje problemy w pracy na co dzień, próbuje prowadzić samodzielną terapię pedagogiczną. Jeżeli samodzielne działania nauczyciela nie rozwiązują problemu to należy udać się do szkolnego psychologa lub poradni. Oczywiście po rozmowie z rodzicami, którzy muszą wyrazić zgodę na badanie w poradni. W momencie kiedy mamy orzeczenie z poradni, wtedy mamy ustalony sposób pracy z dzieckiem i mamy pewne zalecenia dot. pracy z dzieckiem w szkole i również w domu. Proszę pamiętać, że praca z takim dzieckiem nie ogranicza się wyłącznie do szkoły. Rodzice muszą brać czynny udział we wdrażaniu zaleceń.
prof. Jolanta Szempruch

Ja rozumiem, że jest to sytuacja, w której oboje rodzice mają prawa rodzicielskie i przychodzą na zmianę do przedszkola. Przede wszystkich należy ustalić z obydwojgiem rodziców zasady współpracy. Rozwód nie zwalnia ich z odpowiedzialności za dziecko. Nie należy ich oceniać, ale starać się zrozumieć. Unikać otwartej konfrontacji, starać się dojść do porozumienia. Dobrym pomysłem jest spisanie kontraktu z takim rodzicami, aby rodzice za pośrednictwem nauczyciela nie załatwiali swoich spraw, a nauczyciel miał jasne wytyczne jak będzie wyglądała współpraca i komunikacja nauczyciel-rodzic. Oczywiście jeśli oboje rodzice są chętni do kontaktu. Pamiętajmy, że dziecko nie może być rozgrywką pomiędzy rodzicami.
prof. Jolanta Szempruch